Piękno wolne od stresu
Stres, szczególnie długotrwały, odciska swoje piętno przede wszystkim na twarzy i skórze. To w stresie marszczymy czoło, ściągamy usta, brwi powodując stałe bruzdy lub zmarszczki na twarzy. Nasz organizm poddany stałej obecności stresu nie funkcjonuje prawidłowo, co w dłuższym okresie zaczyna objawiać się w postaci niewłaściwej postawy sylwetki, zgarbienia , otyłości, chorób autoimmunologicznych.
Warsztaty i wykłady tego projektu skierowane są przede wszystkim do kobiet. Mają na celu uświadomienie im, że poprawa naszego wyglądu zaczyna się „od środka”, od uporządkowania emocji, uspokojenia umysłu. Często niezbędne jest wprowadzenie zmian nie tylko żywieniowych, ale przede wszystkim przyjrzenie się wzorcom, przekonaniom, wyborom, które doprowadziły do przedwczesnego starzenia lub widocznego smutku na twarzy. Nie wszystko da się ukryć botoksem czy nawet gimnastyką twarzy. Blask oczu, świetlista skóra, smukła sylwetka, zdrowe ciało wolne nawet od przeziębień to dowód na wewnętrzną energię, która bierze się z równowagi, stabilności, a przede wszystkim uwolnienia od stresu.